Co się robi, gdy po przyjściu do domu z jesiennej ulewy za oknem, cali zziębnięci, jesteśmy zmęczeni i nic nam się nie chce? Parzymy herbatę! Malinową, zwykłą, ziołową, wieloowocową. Byle gorąca i rozgrzewająca. A do herbaty warto przegryźć korzenne ciasteczko z cukrem!
ilość porcji: w zależności od wielkości foremek; mi wyszło około 70 ciasteczek
- 3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 cukier waniliowy
- 120g masła
- 250g cukru
- 1 jajko
- pół szklanki mleka
- brązowy cukier do posypania ciasteczek
- odrobina wody
Do pierwszej miski wsyp i wymieszaj mąkę, sodę, proszek do pieczenia i gałkę muszkatołową. Odstaw. W drugiej misce utrzyj masło z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie dodaj jajko i ucieraj dalej. Weź drewnianą łyżkę i powoli dodawaj mąkę z dodatkami i mleko. Ciasto włóż do folii plastikowej i włóż do lodówki na 30minut.
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni a blachę wyłóż papierem do pieczenia. Przygotuj też trochę wody w kubeczku (zimna lub letnia) oraz pędzelek.
Stolnicę posyp mąką i rozwałkuj ciasto na około 3mm grubości. Wycinaj dowolne kształty i kładź ciastka na blachę w dość dużych odstępach od siebie, ponieważ jeszcze urosną.
Każde ciastko posmaruj małą ilością wody i posyp brązowym cukrem. Blachę wstaw do piekarnika na 10-12 minut, aż ciasteczka będą złociste. Po wyjęciu z blachy, smakołyki zdejmij i odstaw do ostygnięcia.
Notka:
1. możesz dodać oprócz gałki muszkatołowej trochę cynamonu lub innych korzennych przypraw
2. gdy użyjesz wody przed posypaniem cukrem ciastek - cukier łatwiej się przyklei i nie spadnie podczas przenoszenia blachy do piekarnika
2 komentarze:
smacznie wyglądają, idealne do moczenia w kawie;)
Wyglądają smakowicie...
Prześlij komentarz