Właśnie wróciłam z występu Projektu Warszawiak w pobliżu pomnika Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu! Koncert bardzo fajny a dowiedziałam się o nim z Facebooka. Wystąpili po 20. Na skwerku zebrało się sporo osób, niestety było też wiele komarów. Razem z Łukaszem siedzieliśmy na trawie i było naprawdę sympatycznie :)
Oczywiście wszyscy czekali na największy przebój Projektu - "Na warszawiaka nie ma cwaniaka". Ale gdy już zaśpiewali ... Wszyscy tańczyli i klaskali w rytm bitu. Poza tym, warto było pójść nie tylko dla atmosfery ale również dla Łukasza Garlickiego, który oprócz tego że dobrze śpiewa - jest też dobrym aktorem (rola przyjaciela Marka w "Brzyduli").
Na koniec dodam, że w końcu spełniło się jedno z moich marzeń - zobaczenie Projektu Warszawiak na żywo. I to za darmo!!! :)
Polecam gorąco teledysk wyżej wymienionego przeboju - moim zdaniem jest świetny!