Pokazywanie postów oznaczonych etykietą salty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą salty. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 maja 2012

pora na zupę z pora! / time for leek soup!

Por to warzywo, którego właściwości odkryłam niedawno. Wcześniej wydawał mi się mało znaczącym składnikiem, bez smaku i charakteru.

Ale!

Okazało się, że por ma potencjał. Doskonale sprawdza się jako danie główne i w postaci zupy. A więc...

Pora na zupę pora!
A leek is a vegetable which features I've discovered recently. Before I thought that it's a tastless ingredient without character.

But!

It turned out that a leek has got potencial. It's perfect not only as a main dish but also as soup. So...

It's time for leek soup!




  • 3 średnie ziemniaki 
  • 2 cebule 
  • 2 pory 
  • 3 ząbki czosnku 
  • 2 liście laurowe 
  • 2 ziarnka ziela angielskiego 
  • 1 i 1/2 litra wody 
  • grzanki 
  • śmietana 
  • szczypiorek 
  • szczypta majeranku 
  • olej 
  • sól
  • 3 medium potatoes 
  • 2 onions 
  • 2 leeks 
  • 3 cloves of garlic 
  • 2 bay leaves 
  • 2 grains of allspice 
  • 1 and 1/2 l of water 
  • croutons 
  • sour cream 
  • chive 
  • pinch of marjoram 
  • oil 
  • salt


Pokrój cebulę w kostkę i podsmaż w dużym garnku na oleju. Obierz ziemniaki i pokrój w plasterki. Tak samo zrób z porem. Do cebuli dodaj pokrojonego pora i na małym ogniu smaż jeszcze 4 minuty. Dodaj ziemniaki, pokrojony czosnek, 1,5 litra wody i przyprawy (bez soli!). Gdy zacznie bulgotać, zmniejszyć ogień i gotować 30 minut. Wyjąć ziele angielskie i listki laurowe i zmiksować blenderem na gładką masę.

Dosolić do smaku. Podawać z grzankami, śmietaną i szczypiorkiem.
Cut onion into cubes and fry on oil in a big pot. Peel potatoes and cut into slices. Do the same with leeks. Add leeks to onion and fry 4 minutes more. Then add potatoes, cut garlic, 1,5l of water and spices (witout salt!). When it will be bubbling, reduce the heat and boil 30 minutes. Take out allspice and bay leaves and mix it with blender to make it smooth.

Add as much salt as you like. Serve with croutons, sour cream and chive.






sobota, 31 marca 2012

muffiny z porami / muffins with leeks

Zbliża się Wielkanoc, a ja miałam ochotę na coś słonego. Długo szukałam przepisu na coś szybkiego, łatwego i dobrego. I? Znalazłam! Nie mogłam sobie wyobrazić jak można jeść muffiny z warzywami. Zwykle są słodkie i urocze. Ale po zjedzeniu tych muffinów zmieniłam zdanie na zawsze!!! Easter is coming closer and closer and I had a craving for something salty. I was looking for a recipe for something fast, simple and good. And? I did it! I couldn't imagine how is it possible to eat muffins with vegetables. Usuallu they're sweet and pretty. But after eating those mufins I've changed my mind for ever!!!




ilość porcji: 20 muffinów
serves: 20 muffins




  • 50g porów
  • 1 łyżka natki
  • 1 mała cebula
  • 100g szynki
  • 200g mąki
  • 20g płatków owsianych
  • 1/2 paczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka soli
  • pieprz
  • 1 łyżeczka kminku
  • 1 jajko
  • 3 łyżki oleju
  • 40g gęstej śmietany
  • 50g sera żółtego
  • 125ml mleka




  • 50 grams of leeks
  • 1 teaspoon of parsley
  • 1 small onion
  • 100grams of ham
  • 200g of flour
  • 20 grams of oatmeal
  • 1/2 pack of baking powder
  • 1 teaspoon of salt
  • pepper
  • 1 teaspoon of cumin
  • 1 egg
  • 3 tablespoons of oil
  • 400grams of dense sour cream
  • 50grams of cheese
  • 125ml of milk


  • Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Pokrój natkę, szynkę, cebulę i pory w krążki. Wymieszaj i dodaj mąkę, płatki owsiane , proszek do pieczenia, pieprz, sól i kminek. W drugiej misce wymieszaj jajko, olej, śmietanę, mleko i starty ser. Dodaj składniki z pierwszej miski. Mieszaj krótko. Wypełnij foremki i zostaw 2 wolne - wlej w nie wodę. Piecz 25 minut.

    Notka:
    1. ciasto mieszaj krótko, bo będzie ciężkie
    2. woda spowoduje, że muffiny będą wilgotniejsze
    3. jeśli ciasto jest za gęste - dodaj mleka
    Preheat the oven to 180 degrees. Chop parsley, ham and leeks into cirkles. Mix with flour, oatmeels, baking powder, pepper, salt and cumin. In the second bowl mix together egg, oil, sour cream and grated cheese. Add ingridients from the first bowl into the second one. Stir short. Fill the forms and leave 2 of them free - pour into them water. Bake 25 minutes.

    Note:
    1. stir the dough short. otherwise it wil be heavy
    2. water inside forms will make the muffins more wet
    3. if the dough is too dense - add milk

    wtorek, 13 marca 2012

    domowe masło orzechowe / home-made peanut butter

    Patrząc ostatnio na pogodę wcale nie jest aż tak wiosennie jak byśmy chcieli. Trochę jak jesień. Mało słońca, pada, zimno. Nic się nie chce, tym bardziej wychodzić z domu. Najlepiej nie wychodzić z łóżka.

    Ale jest jedna rzecz, która może skusić, żeby wyjść spod kołdry. Masło orzechowe! Na poprawę humoru z ciepłym tostem i gorącą czekoladą :)
    When you look at the weather, it's not so spring as we'd like to be. Little bit like autumn. Less sun, it's raining and cold. You don't want to do anything, especially go out. The best is not to leave your bed.

    But there is one thing which can entice you to get out. Peanut butter! To improve your mood with warm toast and hot chocolate :)





    • 200g orzechów ziemnych
    • 2 łyżki oleju słonecznikowego
    • 1 łyżka miodu
    • szczypta soli

    • 200g of peanuts
    • 2 tablespoons of sunflower oil
    • 1 tablespoon of honey
    • pinch of salt


    Włóż wszystko do blendera, zmiksuj. Nałóż na gorącego tosta. Put all of the ingridients to blender, mix. Put on a hot toast.

    sobota, 3 grudnia 2011

    spagetti carbonara prosto z Sycylii! / spaghetti carbonara straight from Sicily!

    Ponieważ mamy wielu Erazmusów na naszym Uniwersytecie Warszawskim, razem z Olą zostałyśmy zaproszone na NAJLEPSZE SPAGETTI CARBONARA W ŻYCIU zrobione przez Giovanniego. To chłopak z Sycylii, który - jak sam mówi - lubi gotować ( i wychodzi mu to bardzo dobrze!). Właściwie dobrze dla nas, bo czekamy na przepyszną pizzę ^^

    Niestety nie wzięłam ze sobą aparatu fotograficznego i nie mogłam zrobić zdjęć. Ale jeśli zrobicie spagetti wg przepisu Giovanniego zobaczycie jak wygląda to danie na prawdę!

    As we've got many Erasmus people at our Warsaw University, me and my friend Ola were invited for THE BEST SPAGHETTI CARBONARA EVER made by Giovanni. He's from Sicily
     and - as he said - he likes cooking :) Well, good for us since we're still waiting for delicious pizza ^^

    Unfortunatelly I didn't have my camera so I couldn't do photos :( But... if you follow Giovanni's rules how to cook real sicilian carbonara you'll know how great does it look!

    ilość porcji: przepis dla 2 osób
    serves: recipe for 2 person

    • około 150g bekonu
    • 2 łyzki masła
    • 3 jajka
    • 1/2 łyżeczki pieprzu
    • 25-30 gram parmezanu
    • szczypta soli
    • 1 paczka długiego makaronu
    • abut 150g of bacon
    • 2 tablespoons of butter
    • 3 eggs
    • half teaspoon of black pepper
    • 25-30 grams of italian parmesan cheese
    • pinch of salt
    • 1 pack of long pasta
    Posiekaj bekon i smaż na średnim ogniu z masłem.
    W międzyczasie wymieszaj jajka z pieprzem, parmezanem i solą. Odstaw na bok.


    Zagotuj wodę i wrzuć makaron. Uważaj! Nie mogę być za miękki! Kiedy makaron się ugotuje, wylej wodę z garnka i wlej masę z jajek. Dodaj bekon i mieszaj przez około minutę.

    Gotowe!
    Smacznego! :)


    Cut bacon and fry it with butter on low fire on a pan. Meanwhile, mix eggs, pepper, parmesan and salt. Leave it.

    Boil the water with salt and boil pasta. Pay attention! Spaghetti can't be too soft!

    When pasta is ready, spill the water and add hot pasta eggs mixture with and fried bacon (to the same pot). Stir everything for a minute.

    Carbonara is ready.
    Smacznego! :)



    zdjęcie dodane dzięki www.pikanteria.waw.pl/

    P.S

    Wiecie jak najłatwiej otworzyć opakowanie z makaronem? Obejrzyjcie (1:00)
    Don't know how to open the pack of pasta in the easiest way? Look at that! (1:00)


    sobota, 3 września 2011

    pieczony łosoś

    Wczorajszy obiad to była uczta! Mama przyniosła ponad kilogramowego łososia, którego przyrządziłyśmy i upiekłyśmy. Efekt : rewelacyjny!


    ilość porcji : zależy od wielkości łososia, ale będzie to około 6 kawałków
    • 1kg surowego łososia
    • koperek
    • 2 cytryny
    • biały pieprz
    • srebrna folia

    Rozgrzej piekarnik do 180-200 stopni. Pokrój łososia na 6 kawałków. Nie musisz usuwać skóry, łusek czy ości, bo wszystko lepiej odchodzi, gdy mięso jest upieczone. Każdy z kawałków połóż na środku folii do pieczenia, posyp pieprzem, połóż koperek. Cytryny sparz. Jedną pokrój w plasterki i połóż na łososiu. Drugą pokrój w ćwiartki i zachowaj po upieczeniu, żeby dodatkowo skropić mięso.
    Zawiń folię z góry i z boku (polecam filmik na dole :) ), połóż na blaszce i wstaw do nagrzanego piekarnika na 20 minut. 

    Notka:
    1. piekarnik musi być dobrze nagrzany, żeby mięso się szybciej zrobiło
    2. być może łosoś będzie za mało słony - dosól go do smaku :)



    niedziela, 28 sierpnia 2011

    Pocahontas w kuchni z kukurydzą w tle

    Wszystko zacznę od krótkiego wstępu. Otóż pewnego razu, gdy poszłam na targ jak co tydzień, postanowiłam kupić kolby kukurydzy. Zawsze chciałam zjeść taką gotowaną jak często sprzedają np. w nadmorskich miejscowościach, bo jakoś nigdy mi się nie zdarzyło. Gdy ją kupowałam, sprzedawca zapytał czy ją ugotuję. Jako niedoświadczona nie-jadaczka kukurydzy odpowiedziałam, że tak i wtedy facet dał mi przepis na najlepszą kukurydzę (jak się potem okazało) na świecie! Rekomendacja pana z targu : "Smakuje lepiej niż w KFC!".

    Taka opinia była wystarczającą zachętą dla mnie do jak najszybszego powrotu do domu i zrobienia kukurydzy w domu na obiad. I pan miał rację! Zakochałam się w tym warzywie (chyba można tak nazwać kukurydzę? ^^) i od tej pory polecam wszystkim ten przepis.

    A co z Pocahontas? Kupując kukurydzę jeszcze z liśćmi zawsze czuję się jak z bajki Disneya, gdy ją obieram. Przypomina mi się scena, gdy Pocahontas z przyjaciółką Nakomą zrywały kukurydzę na polu kukurydzianym. Dla udowodnienia zamieszczam niżej klatki z filmu dla tych, którzy nie pamiętają tego momentu :)

    Chyba starczy, teraz pora na przepis :)


    ilość porcji: kup tyle kukurydz ile chcesz - przepis jest na około 4 kukurydze

    • 4 kukurydze
    • 1,5l wrzątku
    • 1 szklanka mleka
    • masło
    • sól

    Włóż do garnka kukurydze obrane z liści. Zagotuj wodę, wlej do garnka i dodaj szklankę mleka. Doprowadź do wrzenia, przykręć gaz i gotuj 30 minut. Po tym czasie wyjmij na talerz. Podawaj na gorąco z masłem i solą.

    Notka:
    1. przepis jest tak banalny, że ciężko jest cokolwiek zepsuć :)




     P.S
    Jeszcze na samiusieńki koniec jedna z moich ulubionych piosenek Disneya :)

    poniedziałek, 22 sierpnia 2011

    poropyörykät, paella i korvapuusti

    Helsiński targ Kauppatori oferuje nie tylko owoce i warzywa (które swoją drogą są bardzo drogie, bo np. pudełko malin kosztuje 4 euro) ale także wiele stoisk z pamiątkami i możliwość zjedzenia obiadu w dość przystępnej cenie.

    Chyba największym zaskoczeniem było to, że na każdym stoisku można było zapłacić kartą kredytową!


    Poropyörykät to ziemniaki z mięsnymi kulkami z mięsa renifera. Smakują zupełnie  jak mięso mielone, ale cieszę się, że mogłam tego spróbować, bo nigdy niczego podobnego nie jadłam.

    Jadłyśmy też paellę z ryżem, warzywami i łososiem z sosem czosnkowym. Wszystko smaży się na wielkich żeliwnych płytach a obok pod parasolem można usiąść i zjeść.





    poropyörykät

    Ponieważ Finlandia jest krajem Muminków - nie mogło się też obyć bez obrzydliwej oranżady z ich wizerunkiem. Ohydny, chemiczny smak + fajna plakietka = 2 euro.





    Przed wyjazdem zajrzałyśmy jeszcze do sklepu i w końcu udało nam się kupić tradycyjne fińskie ciastko - korvapuusti. To drożdżowe ciastko z nadzieniem cynamonowym w kształcie motylka. Moim zdaniem było najlepsze z tych wszystkich, które jadłyśmy. Poza tym, była tam jeszcze śmieszna kawa ze Starbucks'a i przepyszny mus mango.





    sobota, 20 sierpnia 2011

    najdroższy grill ever

    Czyli spotkanie 14 sierpnia 2011 roku z Fasolą i Marią. Pogoda była urocza co było ważne, bo siedziałyśmy w ogrodzie przed domem Fasoli :)

    Post dedykuję Fasoli i Marii - było fantastycznie i bardzo kulinarnie!

    Założenie grilla było jedno - na bogato i smacznie. Dlatego wydałyśmy chyba fortunę na jedzenie. Ale bardzo się opłaciło bo w sumie obiad składał się z 5 części a deser z 3. Z resztą - sami zobaczcie :)



    Obiad:
    - grillowana pierś z kurczaka lub indyka z ziołami ( w zależności co się komu trafiło ^^)
    - bagietka z masłem czosnkowym
    - sałatka z sałaty, pomidorków koktajlowych, kaparów, sera fety i oliwy
    - szaszłyki warzywne : z cukinią, pieczarkami, papryką
    - szaszłyki z warzywami i mięsem

    Deser:
    - tarta serowo-brzoskwiniowa Marii (DEBIUT KUCHENNY!!! - naprawdę pycha!)
    - banany pieczone z czekoladą
    - połówki jabłka wydrążone, z serkiem waniliowym i dżemem wiśniowym


    Niestety zdjęć deserów nie posiadam z powodu braku baterii w aparacie ^^ Ale musicie mi wierzyć na słowo, że był naprawdę cudowny, szczególnie tarta Marii :)



    kobiety przy grillu ^^

    musztarda Diżą!


    niedziela, 17 kwietnia 2011

    naleśniki piwne

    Ten bardzo popularny trunek nie musi służyć jedynie do picia. Piwo jest świetnym dodatkiem do mięs ale ostatnio odkryłam, że sprawdza się doskonale jako składnik .... naleśników. Może to brzmi dziwnie, ale po spróbowaniu tego przepisu mam ochotę tylko na naleśniki piwne. 

    Podczas smażenia na pewno urzeknie Was aromat. Zapachy w kuchni będą nieziemskie! Sama się zdziwiłam, że ciasto naleśnikowe może tak ładnie pachnieć!

    A więc, nie przedłużając, piwo w dłoń i .... do dzieła!



    • 1 szklanka piwa
    • 1 szklanka wody
    • 2 jajka
    • 250g mąki
    • 3 łyżki oliwy
    • sól

    Do mąki i szczypty soli dodaj jajka i wodę. Zmiksuj. Następnie dolej piwo i miksuj dalej. Na końcu dodaj oliwę. Gdy ciasto będzie gładkie przykryj je talerzem i odstaw na 30 minut.
    Po tym czasie rozgrzej patelnię z odrobiną oliwy na początku i smaż około 2- minuty z jednej strony, następnie z drugiej.

    Notka:
    1. wybierz piwo takie, jakie lubisz. ja użyłam piwa Strong. nie bój się go dodać, ponieważ alkohol wyparuje a pozostanie fantastyczny posmak
    2. jeśli ciasto będzie za rzadkie - dodaj mąki
    3. koniecznie(!!!) odstaw ciasto na 30 minut, żeby składniki się dokładnie połączyły
    4. polecam krótki kurs nauki podrzucania naleśników na dole strony : naleśniki klasyczne
    5. nadzienie może być różne - zarówno słodkie jak i słone. ja z tych naleśników zrobiłam piwne krokiety :)



    LinkWithin

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...