Najlepszy sposób na obiad lub deser, kiedy nie wiesz co ugotować :) Są dwie zasady, których należy się trzymać, żeby placki wyszły pyszne: 1. ciasto typu naleśnikowego, tylko gęstsze oraz 2. kwaśne jabłka. Gdy te dwa warunki będą spełnione, reszta już zrobi się sama :)
ilość porcji: w zależności od wielkości placków, mi wyszło koło 40szt średniej wielkości
2 szklanki mąki
1,5 szklanki mleka
2 jajka
pół łyżeczki soli
2 duże kwaśne jabłka (ja użyłam antonówek)
cynamon
cukier-puder
2 łyżki cukru
olej
Mąkę, sól, jajka i mleko zmiksuj. Gdy składniki się połączą wlej 3 łyżki oleju. Znów zmiksuj i odstaw ciasto na 15 minut. W tym czasie obierz jabłka, pokrój w kostkę, dodaj cynamon (według uznania) i cukier. Następnie (gdy ciasto już odpocznie 15 minut), dodaj jabłka, wymieszaj ciasto. Rozgrzej dobrze patelnię z olejem i nakładaj ciasto. Smaż na średnim ogniu i przekładaj na papier, żeby odsączyć olej. Potem na talerz. Podawaj z cukrem-pudrem.
Notka:
1. uważaj na placki, bo mogą się szybko przypalić
2. dolewaj systematycznie oleju, ale bez przesady
Z placków wycięłam serduszka foremką do ciasteczek. Na koniec piosenka, która ostatnio ciągle mi chodzi po głowie. Uważam, że jest naprawdę śliczna, chyba się ze mną zgodzicie? :)
1 komentarz:
Pyszne placuszki :)
Prześlij komentarz