piątek, 3 czerwca 2011

vogue italia june 2011

Dzisiejszy tvn24.pl donosi o tym, że czerwcowy Vogue Italia pokaże niegrzeczną sesję zdjęciową z modelkami "plus size" w roli głównej. Cel? Zmiana myślenia środowiska modelingu i pokazanie, że kobiety o "pełnych kształtach" są równie pięknie (jak nie piękniejsze) od niedojedzonych wieszaków chodzących po wybiegach w rozmiarze 34.


Jako osoba z kobiecymi kształtami, nie posiadająca rozmiaru 36, szczerze pochwalałam takie działanie. Nie dość, że modelki są piękne, to ich fotografie są przesycone erotyzmem. I niech zazdroszczą nam inne, chudsze dziewczyny, bo prawdziwa kobiecość kryje się w kształtach a nie w ich braku!

I nie rozumiem dlaczego mówi się o pełniejszych modelkach "plus size". Uważam, że trochę to uwłaczające, ponieważ są to takie same kobiety jak inne i nie trzeba im wyznaczać osobnej kategorii.

Czyż nie są piękne? Co sądzicie o "odważnym" (w świecie dzisiejszej mody jest to bez wątpienia lekki szok) pomyśle Vogue'a? 


Szczególnie zachwyciłam się Tarą Lynn, która naprawdę cudownie pozuje do zdjęć. Z resztą - sami zobaczcie niżej :)

Ale wcześniej kilka zdjęć z sesji Vogue'a i krótki film :)

dodane za pośrednictwem http://www.vogue.it

dodane za pośrednictwem http://www.vogue.it

dodane za pośrednictwem http://www.vogue.it




I kilka przecudownych zdjęć Tary:






4 komentarze:

Lina w Śmietanie pisze...

Hmm rozumiem zachwyt,ale jednak nie stawiałabym tak kategorycznych tez co do piękności, bo "nie to ładne co ładne tylko co się komu podoba", więc i na duże i małe biusty jest miejsce i na długie nogi i na szerokie miednice i tak dalej. Jeśli kobieta jest zdrowa, zadbana ani nie anorektyczna ani nie otyła to w porządku i każda ma się czym pochwalić :)

aoibh pisze...

Jestem zachwycona, strasznie się cieszę że w końcu coś takiego zaczyna się dziać. No i zdjęcia są piękne.

Atria C. pisze...

Sama jestem filigranowa raczej (rozmiar 38) ale inicjatywa b. mi się podoba. Dość mam już super chudych modelek atakujących mnie z każdej strony. Zwłaszcza w Galerii Krakowiskiej: na frontonie prawie naga kobieta (strój kąpielowy), olbrzymich rozmiarów, b. szczupła i idelna. Mi tam wszystko jedno, ale myślę, że młode dziewczyny, nastolatki.. cóż, nie jedną wpędzi w kompleksy. Tylko po co?

Trzcinowisko pisze...

Bardzo fajne...lubie takie akcje...nie podoba mi sie że piękne to sa tylko kobiety w jednym rozmiarze(i nie chodzi o to że to rozmiar 34...gdyby były pieknetylko takie w 44 też by mi się nie podobało) bo to co jest fajne to różnorodność:)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...