Najpierw z Marczą, Hipisem i Fasolą zrobiłyśmy obiad, następnie na deser - tiramisu cups. Niestety zabrakło baterii w aparacie ale uratował nas telefon Hipisa ^^ Dlatego bardzo, bardzo, BARDZO dziękuję za zdjęcia :*
ilość porcji: duża blacha starcza dla 6-8 osób
- 1 opakowanie prostokątnych płatów makaronu
- 500g mięsa mielonego
- 2-3 cebule
- 1 duży słoik przecieru pomidorowego
- 200g sera żółtego w kawałku
- oregano
- bazylia
- pieprz i sól
Do garnka wlej trochę oleju i rozgrzej. Tylko nie wkładaj dłoni do garnka jak zrobiła to Marcza ^^ Podsmaż pokrojoną uprzednio dość drobno cebulę. Następnie dodaj mięso. Duś je pod przykrywką przez 10 minut. Na końcu dosól je i dodaj pieprz do smaku. Nie zapomnij o przyprawach!
Blachę posmaruj masłem (podstawę i boki). Na spodzie połóż warstwę makaronu. Następnie nałóż połowę mięsa i dodaj połowę przecieru pomidorowego. Znów warstwa makaronu i ponownie mięso z makaronem. Na górze ostatni makaron i posyp go startym żółtym serem.
Lasagne włóż do piekarnika (180 stopni) na około 30-40minut.
Notka:
1. im mniejsza blacha - tym wyższa lasagne i więcej warstw
2. możesz dodać więcej warzyw - lasagne będzie lepsza i zdrowsza
3. nie zrobiłyśmy sosu beszamelowego, żeby obiad nie był za ciężki
Zdjęcia trochę głupawe, ale spotkanie było baaaaaaaaaaaardzo udane! Tyle czasu się nie widziałyśmy! Było nadzwyczaj "kulturalnie" ^^ Filiżanki z Lubiany musiały się pojawić i sztućce nieomalże rodowe - również!
etap I : Marcza kroi cebulę |
etap II : Marcza smaży cebulę z mięskiem |
etap III : Hipis wcina gotową lasagne! |
kultura musi być! - Fasola a'la herbatka u królowej Elżbiety |
z paluszkiem i okularkami |
przesłodkie, niestety rozmazane |
z Fasolą stanowimy dobrany duet ^^ |
i kolejne zdjęcie w stylu "słodkie dziunie" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz