Spodziewam się, że przepis nikogo nie zaskoczy (jeśli tak - bardzo proszę o uwzględnienie tego w komentarzu pod postem ^^) ale na pewno każdy by się ucieszył z takiego deseru :)
ilość porcji: w zależności od poziomu galaretki, około 6 miseczek (z 500ml wody)
- 300g truskawek
- galaretka truskawkowa
- woda
- cukier (opcjonalnie)
Usuń szypułki z truskawek i pokrój w ćwiartki. Włóż do miseczek. Galaretkę rozpuść w 500ml wody (jak na opakowaniu) i gdy wystygnie - zalej truskawki. Włóż do lodówki na około 1,5h. Podawaj schłodzone.
Notka:
1. możesz oczywiście użyć innych owoców niż truskawek - ale dlatego, że kocham truskawki, musiały się tu znaleźć :)
2. galaretka też do wyboru
3. posłódź trochę galaretkę, jeśli będzie niewystarczająco słodka a truskawki kwaśne
P.S
Wytrwałej nauki studentom w te upalnie dni (przyznaję, że mnie ciężko idzie w tą pogodę).
Szczególnie pozdrawiam ludzi z roku! :D
1 komentarz:
ostatnio chcialam zrobic ale brak galaretki w domu był :) ale nie odpuszczę w tym sezonie:D
Prześlij komentarz