Pokazywanie postów oznaczonych etykietą święta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą święta. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 maja 2011

kotylion trzeciomajowy - DIY tutorial

Dokładnie 220 lat temu, 3 maja 1791 roku, uchwalono pierwszą w Polsce a drugą na świecie konstytucję. Aby okazać w patriotyczny sposób naszą dumę z tego faktu, Prezydent RP rozpropagował zrobienie i noszenie biało-czerwonych kotylionów.


Kotylion (lub rozetka) to wstążeczka orderowa w kształcie różyczki. Później też kokardka przypinana do piersi osób tańczących kotylion (skąd druga nazwa).

Obecnie kotyliony mogą być formą nagrody podczas wystaw np. psów czy w wyścigach konnych. Zakłada się je również na wiece i święta państwowe w barwach narodowych.

Aby akcja ogólnopaństwowa odniosła sukces, na stronie Prezydenta RP można znaleźć krótki kurs robienia kotylionu. Nie jest to trudne i pozwoli na zaangażowanie dzieci w obchodzenie świąt państwowych. Może dzięki temu nie będą dla małych Polaków nudne i zaczną być kojarzone z radością i uśmiechem a nie zadumą i nudnymi przemówieniami polityków.

Także dziś, między 9 a 21, można oglądać oryginał Konstytucji 3 Maja w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu w Galerii Kordegarda naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego. Tu znajdziesz galerię na mapie. Dla wszystkich chętnych. Za darmo.
Exactly 220 years ago, 3 May 1791, the first in Poland and the world's second constitution was enacted. To show the way our patriotic pride in this fact, the President of Poland propagated making and wearing a white and red cotillions.

Cotillion (or rosette) is a ribbon-shaped floret order.

Currently cotillions may be a form of prizes at dogs exhibitions or horses onces. They are also assumed to rallies and public holidays in the national colors.

To share successful general public services, on the President of Poland webpage you can find instructions about making-cotillion-course. It is not difficult and will involve children in the handling of public holidays. Can thus not be boring for young Poles and will be associated with joy and a smile and not meditation and boring speeches of politicians.

Even today, between 9 and 21, you can watch the original Constitution of 3 May in Warsaw, on Krakowskie Przedmieście Street in the gallery opposite the Presidential Guardhouse Palace.



Niezbędne przyrządy:
  • dwa paski papieru / bibuły / wstążki koloru białego i czerwonego
  • po jednej wstążce koloru białego i czerwonego
  • nożyczki
  • klej
Necessary things:
  • 2 strips of paper
  • one white and one red ribbon
  • scissors
  • glue



Aby powiększyć obrazek - kliknij na niego :)







zdjęcia dodane za pośrednictwem http://www.prezydent.pl/dla-dzieci/zrob-bialo-czerwony-kotylion/art,1,zrob-bialo-czerwony-kotylion.html



Zatem nożyczki w dłoń i pracy! Żeby święta były pełne uśmiechu i radości! :)





Therefore, scissors in hand and work! To make holidays full of smile and joy! :)

wtorek, 26 kwietnia 2011

wielkanocna migawka czyli święta w skrócie

Tak jak obiecałam, pokażę jak minęły mi tegoroczne święta.

Było przebogato, radośnie i kolorowo. I bardzo rodzinnie :)





Na wielkanocnym śniadaniu królował własnoręcznie robiony chleb mojej Mamy. Tym razem wyszedł dużo wyższy niż zwykle, bo Mama niechcący pomyliła foremki i upiekła chleb w mniejszych :)


Nie mogło też zabraknąć nadziewanej morelami polędwicy i pasztetu z orzechami - hitu ostatnich świąt.



Ciocia zrobiła jajka nadziewane pieczarkami. Tu w duecie z pomidorami :)


Podczas świąt zawitał do nas także zajączek. Kinder Niespodzianka - bez niej nie byłoby świąt ^^


Żeby nie siedzieć ciągle za stołem - z przyjaciółmi wybraliśmy się do Puszczy Kampinoskiej. Wystartowaliśmy z Truskawia i dotarliśmy do Palmir. Pogoda bardzo dopisała a fantastyczne zapachy kwitnących krzewów i śpiew ptaków to było to, czego mi bardzo brakowało. W końcu już wiosna!





poniedziałek, 25 kwietnia 2011

śmigusowy mazurek

Słowo dyngus wywodzone jest od niemieckiego słowa dingen, co oznacza "wykupywać się".

Dyngus po słowiańsku nazywał się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem, a także i podarunkiem, zaopatrzeniem w żywność na drogę. 
Wizytom towarzyszyły śpiewy o charakterze ludowym i religijnym. Dyngus dla uboższych, nie mających bogatych znajomych, stał się sposobem na wzbogacenie jadłospisu i okazją pokosztowania niecodziennych dań. Włóczebnicy mieli przynosić szczęście, a jeśli nie zostali należycie za tę usługę wynagrodzeni smakołykami i jajkami, robili gospodarzom różne nieprzyjemne psikusy (co dla skąpych gospodarzy było pierwszym dowodem pecha).
źródło : Wikipedia


Pomyślałam, że skoro na pewno większość z nas dziś wybiera się do przyjaciół czy rodziny, warto ze sobą zabrać mały prezencik :) Dlatego przygotowałam bardzo szybkiego i prostego mazurka.


 

Tortownicę wysmaruj margaryną i obsyp bułką tartą (także boki). Przygotuj ciasto lub wyjmij je z lodówki jeśli było zrobione wcześniej i poczekaj aż zrobi się miękkie. Urwij kawałek ciasta i połóż na foremce. Rozgnieć palcami, żeby było w miarę cienkie, ponieważ jeszcze urośnie. Uformuj dość wysokie boki, żeby można było włożyć tam masę kajmakową.
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Widelcem nakłuj ciasto, żeby nie wyrosło za duże i wsadź na 10-15 minut, żeby się zarumieniło. Wyjmij, schłodź. Na ostudzone ciasto wyjmij masę kajmakową i wygładź na górze. Możesz namalować na mazurku jakiś wzorek używając bakalii i pisaków cukrowych. 
Ja narysowałam kurczaka z baziami i pisankami :)

Notka:
1. jeśli ciasto urosło za bardzo, weź widelec i przygnieć ciasto od razu po wyjęciu z piekarnika
2.dobrze będzie, jeśli użyjesz tortownicy do tarty. ma bardzo ładne brzegi (tak ja ta, której ja użyłam) i jest bardziej efektowna
3. do masy kajmakowej możesz dodać bakalie - wtedy mazurek będzie bogatszy i smaczniejszy :)
4. zamiast gotowej masy kajmakowej możesz zrobić własną - kup w puszce mleko kondensowane SŁODZONE (uwaga! są też niesłodzone dlatego trzeba uważać), włóż do garnka z zimną wodą i gotuj przez 2h (gdy zacznie się gotować zmniejsz ogień na mały i od tego momentu odlicz 2h). wyjdzie dokładnie taka sama masa kajmakowa :)

P.S
polecam także inne wielkanocne smakołyki:
florentynki owsiano - bakaliowe
tort orzechowy
magnoliowe ciasteczka z marmoladą



a to mój projekt mazurka z "magicznego zeszytu", o który, jeszcze na pewno napiszę :)











magnoliowe ciasteczka z marmoladą

Dzień 25.04 został ogłoszony Dniem Magnolii.

Z tej okazji (jak wyczytałam w sobotnim "Co jest grane") można się przejść po Ogrodzie Botanicznym w Powsinie - ul. Prawdziwka 2, godz. 10-18 - z rodziną i przyjaciółmi lub z przewodnikiem (wycieczki godz. 11 i 13).

Będzie można podziwiać te piękne drzewa (czy raczej krzewy), które nie tylko mają właściwości lecznicze, lecz są również używane (sproszkowane liście magnolii japońskiej) jako przyprawa do ryżu na Dalekim Wschodzie.

Ponieważ jestem przy temacie kwiatów, zrobiłam na Święta Wielkiej Nocy kruche ciasteczka przepisu mojej Babci. Ciasto jest delikatne i fantastycznie się łamie wydając przy tym charakterystyczny trzask. Dlatego tak bardzo lubię ten przepis i mam do niego sentyment :)




  • 500g mąki
  • 1 kostka margaryny
  • czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 130g cukru
  • 1 całe jajko
  • 1 żółtko
  • pół małego pojemniczka śmietany Szefa Kuchni 22%
  • 2 łyżki oleju
  • dżem z Biedronki

Z mąki usyp na środku stolnicy kopczyk, dodaj miękką margarynę i proszek do pieczenia. Weź duży nóż i siekaj margarynę mieszając ją jednocześnie z mąką i proszkiem. Następnie dodaj resztę składników. Szybko zagnieć tak, żeby ciasto trzymało się dość zwarcie bez zbytniego wyrabiania i wsadź je do lodówki na 1h albo do zamrażarki (w siatce foliowej lub w papierze od mąki).

Wyjmij ciasto, poczekaj aż zrobi się miękkie. Posyp stolnicę mąką, urwij kawałek ciasta i rozwałkuj na dość cienki placek (bo ciasto jeszcze urośnie). Weź ulubiony kształt foremek i wykrawaj z ciasta ciasteczka. Ja wybrałam kwiatki i koniczynę, ponieważ są bardzo wiosenne :)

Ciastka przełóż na pergamin do pieczenia, który wsadzisz do blachy. Na środek każdego ciastka, małą łyżeczką nałóż trochę dżemu. Wbrew pozorom dżem z Biedronki jest fantastyczny do tych ciastek - jest zwarty, nie rozlewa się i jest tani :D Ja użyłam truskawkowego.

Włóż blachę do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na 10minut i potem jeszcze przygrzej 2 minuty od góry aby ciastka się zarumieniły.

Notka:
1. ciasto możesz trzymać w zamrażarce i rozmrozić wtedy, kiedy dopadnie Cię ochota na kruche ciasteczka. rozmraża się w około 2h
2. wybierz dżem, który najbardziej Ci odpowiada. ostrzegam! smak różany z Biedronki jest bardzo perfumowany, dlatego nie smakuje najlepiej.
3. jeśli ciasteczka po podanym czasie nie są wystarczająco rumiane, potrzymaj je jeszcze chwilę w piekarniku ale uważaj żeby ich nie spalić, bo dzieje się to bardzo szybko!


Życzę Wam pięknie pachnącego, wiosennego i chrupiącego dnia z nutką magnolii w tle :)

P.S
polecam także wiele innych wielkanocnych smakołyków:
florentynki owsiano - bakaliowe
tort orzechowy
- śmigusowy mazurek








zrobione przez Agi

zrobione przez Agi





piątek, 22 kwietnia 2011

wielkanoc z jajem

Nadchodzą święta Wielkiej Nocy a wraz z nimi wiele tradycyjnych (i trochę mniej :) ) wypieków.

Istnieje dużo ciekawych obyczajów w każdym kraju związanych z tym najważniejszym dla katolików świętem. Na przykład w Hiszpanii, w Wielką Środę, wypuszcza się jednego więźnia (to historia opowiedziana na zajęciach j. hiszpańskiego).
Wszystko zaczęło się na Maladze, w Andaluzji, w XVIII wieku, kiedy w czasie Wielkiej Środy miasto nawiedziła dżuma i zabroniono tradycyjnej procesji w tym dniu, żeby nie roznosić choroby.
Dowiedziawszy się o tym, więźniowie wyważyli bramy i odbyli procesję z figurą Jezusa na rękach. Następnie wrócili do więzienia. Ówcześnie panujący król Carlos III, wzruszony tym gestem, wydał dekret o uwalnianiu jednego więźnia w każdą Wielką Środę.

Dziwna historia tym bardziej, że trudno uwierzyć w fakt powrotu więźniów z powrotem za kratki :)



W tym roku moja Babcia musiała podzielić się przyjemnością pieczenia dla rodziny ze mną, co nie było dla niej takie łatwe. Wcale się nie dziwię, skoro robiło się to samemu przez tyle lat :) .

Oto co przygotowałam na tegoroczne święta:
- florentynki owsiano - bakaliowe
tort orzechowy
- magnoliowe ciasteczka z marmoladą
- śmigusowy mazurek 

A co można podarować bliskim z okazji Wielkanocy?
Świetnym pomysłem są jaja - karczochy. Kilka miesięcy temu odkryła je moja mama. Są bardzo efektowne i proste (a wcale na takie nie wyglądają!).

Natomiast tutaj znajdziecie krótką relację jak minęły moje święta Wielkiej Nocy i oczywiście zobaczycie świąteczne, wiosenne przysmaki :)



jajo - karczoch



baba drożdżowa Babci

sobota, 2 kwietnia 2011

strucla makowa

 Uwielbiam mak! W ciastach, pierogach czy innych słodkościach. Kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia szczególnie, jeśli do maku dodane są skórka pomarańczowa, migdały, rodzynki czy żurawina. To także dodatek, który ma coś wspólnego z domowymi obiadkami u cioci i dobrą owocową herbatą. Składnik uniwersalny i w pewnym sensie magiczny...

Ta niezwykłość bierze się z właściwości odurzających i narkotyzujących. Być może dlatego historia maku zaczyna się już w starożytności, kiedy przedstawiano boga Dionizosa (który był bardzo rozpasany i kochał orgie oraz uczty) w koronie makowej lub z makówką w ręku. Później, reputacja tego dodatku podupadła, ponieważ zaczęto wytwarzać z niego narkotyki. Dziś hoduje się odmiany, z których nie można pozyskać używek.

Właśnie dlatego (aby nadać magiczności uroczystej kolacji) zaproponowałam mojej cioci zrobienie strucli z makiem. To idealna okazja, żeby goście spróbowali czegoś, co jest wytworne i jednocześnie proste do zrobienia.




rozczyn:
  • 20g drożdży
  • 1 czubata łyżeczka cukru
  • 2 czubate łyżeczki mąki
  • ciepłe mleko
Drożdże rozetrzyj z cukrem drewnianą łyżką. Dodaj mąkę i tyle ciepłego mleka, aby powstała masa gęstości śmietany. Postaw rozczyn w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na około 20-25 minut.

 ciasto:
  • 1 jajko
  • 7 czubatych łyżeczek cukru
  • 250g mąki
  • 1/2 szklanki mleka
  • 50g rozpuszczonej margaryny/masła/oleju/oliwy
  • łyżeczka cukru waniliowego
 Jajko utrzyj z cukrem i cukrem waniliowym. Do drugiej miski wsyp przesianą mąkę i dodaj wyrośnięty rozczyn i utarte jajko z cukrem i cukrem waniliowym. Wymieszaj. Gdy wszystkie składniki się połączą, dodaj rozpuszczoną margarynę. Wyrób ciasto ręką lub łyżką. Ciasto powinno miękkie. Miskę zakryj ścierką i ponownie odstaw do podwojenia objętości w ciepłe miejsce na około 40-60 minut.

Wyjmij stolnicę, oprósz jej powierzchnię mąką i wyjmij na nią ciasto. Uformuj długi pasek i następnie rozwałkuj, tworząc prostokąt. Powierzchnię posmaruj makiem tak aby nie dochodzić do brzegów ciasta. Ja użyłam maku z puszki, ponieważ jest wygodniejszy i nie trzeba go samemu przyrządzać. Struclę zawiń w rulon i zalep brzegi.

Ciasto włóż do posmarowanej masłem długiej foremki. Odstaw ciasto do wyrośnięcia na około 15-20 minut. Po tym czasie posmaruj powierzchnię jajkiem i wstaw do rozgrzanego pieca do 200stopni na 20 minut.

Notka:
1. mleko na rozczyn musi być CIEPŁE a nie wrzące, ponieważ wtedy drożdże się sparzą i nie będą chciały rosnąć
2. jeśli po wyrośnięciu ciasta i wyłożeniu go na stolnicę stwierdzisz, że ciasto za bardzo się klei lub jest zbyt "lejące", dodaj mąkę
3. gdy będziesz wkładać struclę do foremki pamiętaj, żeby złączenie ciasta, które powstało na końcu zwijania, znalazło się na spodzie formy. w ten sposób unikniesz rozerwania ciasta i wycieknięcia zawartości
4. jeśli nie wiesz czy ciasto jest gotowe, weź wykałaczkę i włóż ją w struclę. jeśli po wyjęciu są na niej ślady ciasta, piecz jeszcze chwilę i spróbuj znowu aż do momentu, gdy do wykałaczki nie będzie się przyklejać ciasto
5. zamiast maku możesz oczywiście użyć ulubionej konfitury czy dżemu. dobrym pomysłem są też pokrojone drobno owoce, np. jabłka
6. jeśli chcesz zrobić polewę, polecam:
  • 3 łyżki cukru-pudru
  • 2 łyżeczki ciepłej wody
wystarczy wymieszać razem. jeśli jest za gęste - dodać cukru-pudru, natomiast jeśli za gęste - wody. jeśli ktoś lubi trochę kwaśniejszą polewę, wodę można zastąpić kwaskiem cytrynowym lub wyciśniętym sokiem z cytryny



sobota, 26 marca 2011

powrót świąt / Christmas return

Mimo, że mamy już wiosnę, warto wrócić do minionych Świąt Bożego Narodzenia. Śnieg, mróz, zapach przyprawy korzennej. Dla mnie były to wyjątkowo pracowite święta, które zakończyły się pełnym sukcesem. Cukierniczym. Można powiedzieć, że weszłam na "wyższy poziom" zdolności cukierniczych. Sama.
Although we have spring, you might want to go back to last Christmas. Snow, cold, spicy scent of spices. For me they were extremely busy holidays, which were fully successful. Confectionery. You could say that I went to a "higher level" ability confectionery. By myself.


Projekt chatki wykonany podczas przenudnych wykładów
Project of the house made during really boring classes
 

To cudo zostało wylicytowane przez Hipisa na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy żeby pomóc chorym dzieciom. Mam nadzieję, że smakowało równie dobrze jak wygląda!
This miracle has been auctioned by Hipis in the auction of the Great Orchestra of Christmas Charity Foundation to help sick children. I hope it tasted as good as it looks!


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...