Cała prawda o bajaderkach jest taka, że jest to ciastko "śmieciowe" czyli zrobione z okruchów innych ciast. W Warszawie chodziły kiedyś nawet plotki, że zmiecione resztki z podłogi skleja się w bajaderki, żeby niczego nie wyrzucać. Cóż za oszczędność!
W każdym razie, po totalnym zniesmaczeniu i obrzydzeniu, zabieram się do lepienia tych śmiesznych kulek, w które można włożyć dosłownie wszystko.
- wiórki kokosowe
- 2 łyżki kakao
- 1 śmietana 36%
- 1 kostka margaryny
- czekolada
- żurawina
- płatki migdałowe
Pokruszone resztki odstaw na bok, niech wyschną. Śmietanę ubij na sztywno. Dodaj kakao. Następne zmiksuj z miękką margaryną. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej i gdy ostygnie, dodaj do kremu. Wiórki kokosowe wymieszaj z okruchami ciasta i wsyp do śmietany i margaryny. Dorzuć żurawinę i płatki migdałowe. Ulep kulki i obtocz w kakao lub wiórkach kokosowych.
Notka:
1. w zależności od tego, ile ciasta Ci zostało, zmniejsz lub zwiększ ilość śmietany i margaryny
2. możesz dodać do bajaderek dosłownie wszystko! także obtaczać w różnych składnikach
3. plusem tych małych kuleczek jest to, że świetnie pasują do kawy czy herbaty, dlatego są świetnym poczęstunkiem dla gości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz