Z tej właśnie okazji, po wycieczce na targ i zakupieniu moreli, upiekłam tartę morelową. Jej wyraźny smak silnie kontrastuje z delikatnie słodkim ciastem.
Ale chyba największym zaskoczeniem dla mnie było to, że gdy pojechałam z Tatą po kwiaty dla Mamy, to on wybrał kolor. Nigdy wcześniej się to nie zdarzało. Może lato zmienia ludzi? :)
- 1kg moreli
- 250g mąki
- 125g cukru-pudru
- 125g masła
- 1 jajko
- szczypta soli
Mąkę, cukier-puder i masło posiekaj nożem. Dodaj jajko. Zagnieć ciasto, zawiń w folię i włóż do lodówki na 20 minut.
W tym czasie przekrój morele na pół, wyjmij pestki i pokrój na mniejsze części.
Spód blachy wysmaruj margaryną i obsyp bułką tartą. Ciasto rozwałkuj i wyłóż nim formę. Nakłuj je widelcem, wstaw do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 10 minut. Wyjmij i ułóż na nim morele. Możesz posypać kruszonką lub startym, uprzednio zamrożonym, ciastem. Włóż ponownie do piekarnika, ale na 180stopni i piecz przez kolejne 15-20 minut, aż się ciasto zarumieni.
Notka:
1. gdyby ciasto nie chciało się skleić - dodaj troszkę wody
2. jeśli zostanie Ci trochę ciasta - zamroź je. potem możesz je znowu wykorzystać np. w postaci kruszonki
3. zamiast moreli możesz dodać inne ulubione owoce sezonowe :)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Mamo z okazji imienin!
P.S
Piękny kolor róż, prawda? :)
3 komentarze:
Wygląda oszałamiająco :)
Lato - albo wiek ;) Do wybierania koloru kwiatow trzeba dojrzec. Niektorym panom zajmuje to cale zycie :)
Tarta piekna. Serdeczne zyczenia dla Twojej Mamy!
musi byc fatastyczna, kocham morele! A ja mam elżbieta na drugie :)
Prześlij komentarz